Zamek Pieskowa Skała to kolejna warownia na Szlaku Orlich Gniazd, którą mieliśmy okazję odwiedzić podczas wrześniowej wycieczki w 2020 roku. Pogoda dopisała wyśmienicie, okoliczności przyrody przepiękne. Zatem zapraszam do lektury, no i oczywiście w teren.
Zamek Pieskowa Skała w Ojcowskim Parku Narodowym
Zamek Pieskowa Skała to jedna z kilkudziesięciu warowni na Szlaku Orlich Gniazd. Jest też jedną z dwóch w Ojcowskim Parku Narodowym. I to właśnie Pieskowa Skała prezentuje się dużo bardziej okazale. Zdecydowanie bije na głowę ruiny zamku w Ojcowie.
Zamek Pieskowa Skała – jak dojechać
Opcji dojazdu do Zamku w Pieskowej Skale jest kilka. My stacjonowaliśmy w Żarkach, więc jechaliśmy po drodze do miejscowości Wolbrom i później Skała. Samochód zostawiliśmy na płatnym parkingu Zajazdu na Podzamczu. Stamtąd, czarnym szlakiem ruszyliśmy w kierunku Zamku.
Mogiła Powstańcza
Po drodze na zamek w Pieskowej Skale natrafiliśmy na pamiątkę historii tych ziem. Mogiła z 1863 roku, w której ostatni spoczynek znalazło pond 60 powstańców. Polegli oni podczas walk z Rosjanami w trakcie Powstania Styczniowego.
Zamek Pieskowa Skała
Po kolejnych kilkudziesięciu metrach spaceru dotarliśmy do Zamku w Pieskowej Skale. Bilety można było kupić stojąc w długiej kolejce, lub przez aplikację. My skorzystaliśmy z tej drugiej możliwości i już po kilku minutach cieszyliśmy się zwiedzaniem.
Trafiliśmy akurat na Święto Jury Juromania 2020. Wszystkie ekspozycje zamkowe były więc otwarte, a na dziedzińcach odbywały się pokazy i degustacje. Wiązało się to niestety z dużą ilością zwiedzających, co przy ograniczeniach Covidowych powodowało spore kolejki. Kilka ekspozycji udało nam się jednak zobaczyć. Między innymi ciekawe obrazy, rzeźby i sprzęty codziennego użytku.
Zamek w Pieskowej Skale – trochę historii
Zamek w formie murowanej powstał w połowie XIV wieku z inicjatywy Kazimierza Wielkiego. Najstarsze wzmianki o budowli warownej w tym miejscu pochodzą natomiast z roku 1315. Fortyfikacje miały strzec drogi wiodącej doliną Prądnika, prowadzącej ze Śląska do Krakowa.
Pod koniec XIV wieku zamek przeszedł w posiadanie rodu Szafrańców. Król Ludwik Węgierski darował go Piotrowi Szafrańcowi. Było to zadośćuczynienie za rany odniesione w zatargu z dworzanami króla. Przez kolejne pokolenia, w wyniku hulaszczego trybu życia, rodzina roztrwoniła majątek. Utraciła też dawną pozycję na dworze królewskim. W wyniku intryg jeden z potomków Piotra Szafrańca, Krzysztof, został z rozkazu Kazimierza Jagiellończyka pojmany i stracony.
Pomimo tak dramatycznych losów rodziny właścicieli, zamek był rozbudowywany. Powstały między innymi dwie olbrzymie baszty artyleryjskie broniące warowni od wschodu.
Później zamek kilkukrotnie zmieniał właścicieli, by przejść w posiadanie rodu Zebrzydowskich. Ci kontynuowali rozbudowę między innymi o kaplicę i całe północne skrzydło. Kolejnymi właścicielami byli między innymi Mieroszewscy.
Losy zamku po II Wojnie Światowej
Po wojnie zamek został znacjonalizowany i przekazany najpierw Ministerstwu Rolnictwa. W 1950 roku trafił pod skrzydła Ministerstwa Kultury i Sztuki. Wtedy też rozpoczęto badania archeologiczne i renowację. Przez lata funkcjonowała tutaj wystawa części zbiorów Wawelskich. Obecnie, po zakończeniu prac renowacyjnych w 2016 roku, Zamek Pieskowa Skała odzyskał dawną świetność. Jest jednym z najlepiej odrestaurowanych zamków na Szlaku Orlich Gniazd.
Maczuga Herkulesa – symbol Ojcowskiego Parku Narodowego
Po zwiedzeniu Zamku ruszyliśmy żółtym szlakiem w kierunku jednej z najbardziej charakterystycznych skał Ojcowskiego Parku Narodowego. Mam na myśli oczywiście Maczugę Herkulesa. Ten ponad 25 metrowej wysokości ostaniec z twardego wapienia wznosi się nad doliną Prądnika tuż przy zamku. Skała nosiła różne nazwy. Była zwana Maczugą Kraka, Sokolą Skałą, Czarcią Skałą, czy Skałą Twardowskiego.
Drogą 773 w kierunku czarnego szlaku
Dalej poszliśmy drogą asfaltową 733 w dolinie Prądnika, by po około kilometrze skręcić w lewo w czarny szlak. Jest on stosunkowo mało widoczny, więc trzeba uważać, żeby go nie przegapić. My korzystaliśmy z apki Mapa-Turystyczna. Po przejściu kilkudziesięciu metrów łąką dotarliśmy do drogi asfaltowej. Z niej znów po kilkudziesięciu metrach odbiliśmy w prawo w leśną ścieżkę prowadzącą pod górę.
Czarnym szlakiem dotarliśmy do Zajazdu Podzamcze i auta. Zjedliśmy jeszcze na miejscu obiad i ruszyliśmy w drogę powrotną do naszej bazy w Żarkach.
Zamek Piaskowa Skała i Maczuga Herkulesa – podsumowanie wycieczki
Zamek Pieskowa Skała to jedna z najlepiej zachowanych warowni Jury Krakowsko Częstochowskiej. Jest to też jedna z większych atrakcji Ojcowskiego Parku Narodowego. Oczywiście łącznie z Maczugą Herkulesa. Fajne miejsce na krótki spacer i rodzinne zwiedzanie. Nawet z małym dzieckiem nie powinno być problemu. Dojście do warowni z Podzamcza to płaska, asfaltowa droga. Najbardziej „ekstremalnym” 😉 momentem wycieczki jest zejście żółtym szlakiem do Maczugi Herkulesa. Zamek warto odwiedzić, natomiast czas poświęcony na spacer asfaltem i powrót do auta „dookoła” mogliśmy zdecydowanie spożytkować lepiej.
Podobał Ci się wpis? Postaw mi wirtualną kawę.
A jeśli spotkamy się na szlaku, ja na pewno się zrewanżuję 😉
Ciekawostka z czapy. Znaleźć pracę jako przewodnik turystyczny można na Jooble.
Bardzo przydatny wpis. Na pewno przyda się na kolejne wyprawy 🙂 Pozdrawiamy!