Ostatni mój wpis dotyczący punktów widokowych na Karkonosze spotkał się ze sporym zainteresowaniem. Pytałem Was, skąd jeszcze można podziwiać te przepiękne góry. Często w odpowiedziach przewijała się Ostra Mała. Postanowiłem więc z Agą odwiedzić Rudawy Janowickie i zweryfikować Waszą rekomendację. Powiem jedno. Dziękuję. Widok okazał się niesamowity a cała wycieczka była przysłowiowym „strzałem w dziesiątkę”.
Nasz spacer rozpoczęliśmy w miejscowości Czarnów. Auto zostawiliśmy przy drodze, niedaleko skrzyżowania. Stamtąd ruszyliśmy żółto-zielonym szlakiem, który po kilkuset metrach odbił w prawo. Jest to krótsza droga. My jednak poszliśmy prosto szlakiem niebieskim. Po niezbyt długim zejściu doszliśmy do asfaltowej drogi i skręciliśmy w prawo.
Czarnów – spacer asfaltem i obelisk
Po kolejnych kilkuset metrach spaceru asfaltem doszliśmy do kamiennego obelisku znajdującego się przy strumieniu Jedlica. Niestety nie znalazłem nigdzie jego historii i znaczenia. Jeśli więc macie na ten temat jakieś informacje, podzielcie się nimi proszę w komentarzu. Chętnie uzupełniłbym o nie wpis. Stoją tam dwa leżaki, na których można odpocząć, my jednak ruszyliśmy dalej pod górę.
Rozdroże pod Bobrzakiem
Po krótkiej wspinaczce asfaltem dotarliśmy w końcu do drogi polnej. Zaprowadziła nas ona na Rozdroże pod Bobrzakiem. Sama ścieżka może mało ciekawa, za to widok za plecami zacny. Soczysta, wiosenna zieleń i promienie słoneczne dodawały malowniczości. Na rozdrożu znajduje się wiata turystyczna. Można tu odpocząć i schronić się w razie potrzeby przed niekorzystną aurą. Jest też miejsce, w którym jak widać palone są ogniska.
Ostra Mała czerwonym i żółtym szlakiem
Na Rozdrożu pod Bobrzakiem skręciliśmy w prawo i czerwonym szlakiem ruszyliśmy pod górę. Po kilkudziesięciu metrach pojawił się żółty szlaki i na sam szczyt prowadziły nas już oba. Spacer był bardzo interesujący. Choć leśna droga nie należy do jakichś nadzwyczajnych widokowo, to jednak jest bardzo przyjemna. Nachylenie nie wymaga większego wysiłku i idzie się komfortowo.
Droga Grzbietowa
Do szczytu prowadzi Grzbietowa Droga. Z początku to klasyczna szutrówka. Jednak po kilkuset metrach szalki skręcają w lewo i zaczyna się wspinaczka leśną ścieżką. To dość stromy kawałek, jednak nie ponad siły weekendowych turystów.
Konie Apokalipsy
Tuż przed szczytem docieramy do bardzo fajnej formacji skalnej zwanej Końmi Apokalipsy. Nazwę tę nadali jej harcerze, którzy uczestniczyli w akcji gaszenia pożaru traw w okolicy. Same skałki to grupa granitowych ostańców, dość charakterystyczna dla Rudaw Janowickich. Podobne występują również w Karkonoszach.
Ostra Mała – ścieżka na punkt widokowy
Po minięciu Koni Apokalipsy idziemy dalej w kierunku skrzyżowania szlaków. Tym razem ścieżka nie jest już taka stroma. Po kilkudziesięciu metrach docieramy do rozwidlenia i pomnika poświęconego harcmistrzowi Januszowi Boisse. Tutaj, żeby trafić na Ostrą Małą trzeba zejść ze szlaku i ścieżką pójść prosto. Najpierw dotrzemy do niewielkiej formacji skalnej, której nazwy nie znalazłem. Można się na nią wdrapać i podziwiać okolicę. Jednak aby dojąć na punkt widokowy, należy minąć skałki i pójść dalej. Swoją drogą, przydałoby się jakieś oznaczenie. Schodami wykutymi w skale w latach 80-tych XIX wieku wchodzimy na szczyt.
Widok na Karkonosze z Rudaw Janowickich
Widok na wschodnią część Karkonoszy jest niesamowity. My trafiliśmy na lekkie zachmurzenie. Dzięki temu zmienne oświetlenie (to cień, to pełne słońce) dokładało sporo fajnych wrażeń. Niestety trafiliśmy też na pilota drona, który brzęczeniem swojej „zabawki” skutecznie utrudniał kontemplację okolicy. Cóż, znak czasów.
Po kilkunastu minutach na szczycie i pysznej kawie z termosu, ruszyliśmy w drogę powrotną. Trzeba było wrócić się do rozwidlenia szlaków przy pomniku Janusza Boisse i wybrać kierunek marszu. My poszliśmy w lewo niebieskim szlakiem, czyli Drogą Szczytową.
Jeden ze szczytów Korony Gór Polskich
Po kilkudziesięciu metrach dotarliśmy do najwyższego szczytu Rudaw Janowickich – Skalnika. Odbijając lekko w lewo między drzewa można dojść do tablicy informacyjnej. Znajduje się tu także skrzynka z pieczątką potwierdzającą zdobycie szczytu. Są też pozostałości dawnej wieży widokowej – cztery betonowe bloki z wystającymi z nich metalowymi elementami.
Skalnik to, jak już pisałem, najwyższy szczyt Rudaw Janowickich. Wznosi się na wysokość 945 metrów. Należy do Korony Gór Polskich, Korony Sudetów i Korony Sudetów Polskich. No właśnie. Ale który z szczytów jest najwyższy. Przez lata mówiło się, że właśnie Skalnik. To on znajduje się w Koronie Gór Polski. To on występuje we wszystkich przewodnikach i na mapach jako najwyższe wzniesienie Rudaw Janowickich. Jednak według pomiarów z 2021 roku to błąd. Wyższa jest bowiem Ostra Mała. Co prawda zaledwie o 30 centymetrów, ale jednak.
Niebieskim szlakiem do żółtego.
Dalej ruszyliśmy niebieskim szlakiem w dół w kierunku połączenia z żółtym. Na pewno nie jest to szlak widokowy. Ścieżka ukryta jest w lesie i jedynie w niewielkich przecinkach coś widać.
Kopalnia Dolomitu Rędziny – łyżka dziegciu w beczce miodu
Po zejściu z niebieskiego szlaku i skierowaniu się w stronę Czarnowa szlakiem żółtym. Jednak tutaj widok przesłoniła nam ogromna hałda kamienia. Kamieniołom w Rędzinach nijak ma się do przepięknej okolicy. I choć znajduje się już poza granicami Rudawskiego Parku Krajobrazowego, to jednak wygląda trochę jakby nie na miejscu.
Na szczęście szybko zostawiamy go za sobą, a na drodze (niestety asfalt) w kierunku Czarnowa widoki są znowu zacne. Kilka podejść i zejść, i dochodzimy do zaparkowanego w miejscowości samochodu.
Ostra Mała i Skalnik – podsumowanie spaceru
Spacer na Ostrą Małą okazał się bardzo dobrym pomysłem. Nie był specjalnie wymagający i długi. Przebiegał tylko wyznaczonymi szlakami turystycznymi. Widok z platformy na szczycie jest naprawdę wart zobaczenia. Zdecydowanie polecam. Spacer zajął nam trzy godziny a przeszliśmy w tym czasie prawie 8,5 km.
Podobał Ci się wpis? Postaw mi wirtualną kawę.
A jeśli spotkamy się na szlaku, ja na pewno się zrewanżuję 😉
Chcesz odwiedzić Rudawy Janowickie? Zarezerwuj nocleg z Weekendowym Turystą i pomóż nam rozwijać bloga.
Planujesz urlop? Chcesz zobaczyć Rudawy Janowickie? Skorzystaj z Booking.com w celu rezerwacji noclegów. Rezerwując z naszego linka płacisz dokładnie tyle samo, a pomagasz nam w rozwoju bloga i przygotowaniu nowych, ciekawych materiałów.
Booking.com