Weekend w stolicy był związany z egzaminem Agi. Oczywiście zdanym. Odwiedziliśmy też znajomych i poszwendaliśmy się po mieście. Był obiad na starówce i spacer brzegiem Wisły. Zwiedziliśmy też bardzo ciekawe z punktu widzenia historii miejsce, czyli Muzeum Wojska Polskiego.
Budynek Muzeum znajduje się na Al. Jerozolimskich, oczywiście w Warszawie. Tuż obok Muzeum Narodowego i Mostu Poniatowskiego. Już wchodząc za bramę robi się ciekawie. Dziedziniec to bowiem spora ekspozycja sprzętu wojskowego. Od starych armat po samoloty, śmigłowce i pojazdy pancerne. Wewnątrz też jest na co popatrzeć. Od eksponatów związanych z początkami polskiej państwowości, po pamiątki z Powstania Warszawskiego i II Wojny Światowej.
Ekspozycja zewnętrzna Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie
Tuż po wejściu na teren muzeum wita nas jeden z najbardziej zasłużonych myśliwców użytkowany w naszym lotnictwie. Mam na myśli samolot MIG-29. Choć to konstrukcja już wiekowa, do niedawna był najnowocześniejszym z samolotów tego typu użytkowanym przez Polaków. Myśliwiec produkcji radzieckiej został zaprojektowany w 1972 roku a oblatany pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Pierwszy lot miał miejsce 6 października 1977 roku. Wyprodukowano ich w sumie około 1600, z czego zaledwie kilkadziesiąt sztuk służyło w naszej armii.
Do polskich sił powietrznych pierwsze egzemplarze trafiły w 1989 roku i są użytkowane do dziś. Znajdujący się w muzeum egzemplarz o numerze taktycznym 4111 trafił na ekspozycję w kwietniu 2008 roku. Maszyna prezentuje się bardzo okazale. Miałem okazję kilkukrotnie widzieć MiG-29 w powietrzu. Wrażenie niesamowite.
Spacerując dalej po terenie muzeum można zobaczyć mnóstwo sprzętu wojskowego. Zarówno tego „mocno” historycznego, jak i zdecydowanie bardziej współczesnego. Moim zdaniem na szczególną uwagę zasługuje śmigłowiec szturmowy MI-24 oraz samolot szturmowy SU-22. To potężne maszyny o sporych możliwościach i sile ognia.
Jest też sporo pojazdów kołowych i gąsienicowych, w tym bardzo charakterystyczny radziecki czołg T-34. Jest on gównie znany z telewizyjnego serialu o czterech pancernych. Zresztą, czołgów i innych pojazdów pancernych jest tu sporo. Zarówno tych pamiętających czasy II Wojny Światowej, jak i sporo młodszych.
Warto pokręcić się trochę po całym terenie, bo można znaleźć sporo ciekawostek. Między innymi torpedy i sieci przeciwtorpedowe. Jest też spory arsenał armat i pociski rakietowe na mobilnej wyrzutni.
Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie – bilety, godziny otwarcia
Jak dotąd mogliśmy zwiedzać za darmo. Wejście do wewnątrz jest już oczywiście płatne. Koszt nie jest wielki, więc warto wysupłać kilka złotych na bilet. Normalna wejściówka kosztuje zaledwie 20 zł, natomiast ulgowa 10 zł. Jeśli chcemy podczas zwiedzania skorzystać z audio-przewodnika, należy dołożyć jeszcze piątkę do każdego biletu. Myślę, że ceny są rozsądne, jak na tak duże i bardzo ciekawe zbiory.
Cennik jest bardzo rozbudowany i zawiera mnóstwo opcji do wyboru. Warto zapoznać się z nim na oficjalnej stronie www Muzeum.
Samodzielne zwiedzanie jest możliwe w okresie zimowym (od 1 października do 30 kwietnia) od środy do niedzieli w godzinach od 10 do 16. W okresie letnim, czyli od początku maja do końca września, muzeum jest otwarte dwie godziny dłużej, czyli do 18. Można też, za dodatkową opłatą, zwiedzać muzeum z przewodnikiem. Trzeba się tylko na taką atrakcję wcześniej umówić.
W czwartki wszystkie ekspozycje można zobaczyć za darmo. Na spacer po muzeum warto zarezerwować sobie około półtorej godziny.
Ekspozycje we wnętrzach muzeum – parter
Zwiedzanie jest tak pomyślane, żeby zacząć od najstarszych eksponatów. Na początku trafiamy do sali średniowiecznej. Tutaj możemy zobaczyć między innymi złocony szyszak z X wieku a także zbroje i uzbrojenie rycerskie. Nas szczególnie zainteresowały rzędy końskie używane w tamtych czasach.
Spora część wystawy poświęcona jest bardzo znamiennej dacie w historii Polski. Mam na myśli 15 lipca 1410 roku. Wtedy to, jak wszyscy wiemy, wojska polskie starły się z militarną potęgą Zakonu Krzyżackiego w Bitwie pod Grunwaldem.
Następnie przechodzimy do Sali Renesansu. I tu znów możemy podziwiać sporą kolekcję zbroi rycerskich. Moją uwagę jednak najbardziej przykuły bogato zdobione armaty.
Kolejną salą na parterze jest ta poświęcona historii wojskowości w XVI i XVII wieku. Znajdują się tu kolejne egzemplarze bardzo ciekawych zbroi i broni. Po raz kolejny naszą uwagę przykuło jednak coś związane z końmi. Mam na myśli paradny rząd husarski z I połowy XVII wieku. Prezentuj się on naprawdę okazale.
Poruszając się wraz z kierunkiem zwiedzania docieramy do sali poświęconej wielkiemu polskiemu władcy. To sala Jana III Sobieskiego. Sporą część ekspozycji poświęcono tu husarii.
Znajdziemy też wiele eksponatów ukazujących tak zwaną modę sarmacką z XVII wieku. Cechował ją spory przepych i kolorowe stroje. Były one oparte o wzorce wschodnie, głównie tureckie. Znajdziecie tu też coś dla miłośników białej broni. Doskonale prezentuje się spora kolekcja szabel bojowych i buzdyganów.
Ostatnia, znajdującą się na parterze muzeum salą jest Sala Saska. Spora część ekspozycji jest tu poświęcona Potopowi Szwedzkiemu. Można zobaczyć między innymi siodło króla Stanisława Leszczyńskiego, które służyło mu podczas koronacji. Są też chorągwie i umundurowanie z epoki.
Wystawa na piętrze muzeum
Po zwiedzeniu sal znajdujących się na parterze ruszamy na piętro. Tutaj są zbiory z coraz bliższej przeszłości. W pierwszym z dostępnych pomieszczeń znalazły się eksponaty z okresu II RP.
Można tu zobaczyć między innymi broń ciężką. Ważnymi elementami zbiorów są armata Schneider wzór 1897 i działo przeciwlotnicze Bofors wzór 1936. Unikatowym na skalę Polski eksponatem jest znajdujący się w doskonałym stanie motocykl Sokół.
Ważne miejsce na ekspozycji znajduje umundurowanie, oraz broń biała należąca niegdyś do znanych dowódców: Edwarda Rydza-Śmigłego, Władysława Sikorskiego czy Leona Berbeckiego.
Kolejne ekspozycje w Muzeum Wojska Polskiego są poświęcone czasom II Wojny Światowej. W pierwszej z nich można podziwiać zbiory związane z kampanią wrześniową 1939 roku w Polsce. Ciekawostką jest pocisk z pancernika Schleswig-Holstein, oraz szczątki zestrzelonego przez obrońców niemieckiego bombowca He-111. Jest też tradycyjnie sporo przykładów umundurowania i uzbrojenia obrońców naszej ojczyzny.
Kolejna sala zawiera pamiątki związane z walkami polskich żołnierzy na frontach II Wojny Światowej. Szczególne miejsce znajdują tu eksponaty związane z udziałem polskich wojsk w walkach we Francji na niebie Wielkiej Brytanii. Możemy zobaczyć między innymi pamiątki z operacji Market Garden.
Przedostatnia udostępniona do zwiedzania sala to pamiątki po Polskim Państwie Podziemnym. Bardzo duża część zbiorów jest poświęcona Armii Krajowej. Kolejne pomieszczenie w całości wypełniają eksponaty z Powstania Warszawskiego, co nie dziwi. W końcu jesteśmy w Stolicy.
Po zwiedzeniu ostatniej z sal poświęconych wojsku polskiemu zostaje jeszcze jedna ciekawostka. Mam na myśli salę z bronią orientalną. Znajdziecie tu sporo interesujących przykładów uzbrojenia i uniformów wojskowych pochodzących z dalekiego wschodu.
Muzeum Wojska Polskiego – odrobina historii placówki
Muzeum powstało w 1920 roku z inicjatywy Marszałka Józefa Piłsudskiego. Nosiło wtedy nazwę Muzeum Wojska. W 1933 roku placówka przeniosła się do obiektu, który zajmuje do dziś. Spora cześć eksponatów podczas II Wojny Światowej została wywieziona do Niemiec. Po zakończeniu działań z zbrojnych w Warszawie, jeszcze w 1944 roku, placówka zaczęła przygotowywać się wznowienia działalności. Następuje to już w 1946 roku. Nadana zostaje wtedy też nazwa funkcjonująca do dzisiaj.
Obecnie zbiory nie mieszczą się już w wiekowym budynku. Trwa więc budowa nowej siedziby muzeum. Miała ona być oddana do użytku w 2020 roku, jednak jest spore opóźnienie. Z najnowszych wieści wynika, że przenosiny mają rozpocząć się wiosną 2023 roku. Mam nadzieję, że tak się stanie, bo zbiory muzeum i odwiedzający je turyści zasługują na lepsze i bardziej nowoczesne warunki.
Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie – podsumowanie wycieczki
Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie to bardzo fajny pomysł na spotkanie z historią wojskowości. Dobra lekcja historii zarówno dla tych najmłodszych, jak i starszych jej miłośników. Poznamy historię wojskowości głownie w Polsce. Jest jednak też trochę ciekawostek ze świata. Spędzone na zwiedzaniu półtorej godziny z pewnością nie było czasem straconym. Serdecznie polecam, szczególnie miłośnikom wojskowości i militariów.
Gdzie znajduje się Muzeum Wojska Polskiego
Podobał Ci się wpis? Postaw mi wirtualną kawę.
A jeśli spotkamy się na szlaku, ja na pewno się zrewanżuję 😉
Planujesz urlop w Warszawie? Zarezerwuj nocleg z Weekendowym Turystą i pomóż nam rozwijać bloga!
Planujesz wypoczynek w Stolicy? Chcesz zobaczyć Muzeum Wojska Polskiego i Stare Miasto? Skorzystaj z Booking.com w celu rezerwacji noclegów. Rezerwując z naszego linka płacisz dokładnie tyle samo, a pomagasz nam w rozwoju bloga i przygotowaniu nowych, ciekawych materiałów.
Booking.comGaleria zdjęć
